niedziela, 6 stycznia 2013

Unthinkable *****

Mocno niedoceniony, wręcz niezauważony w Polsce film Gregora Jordana, opowiadający o walce z terroryzmem w Stanach Zjednoczonych.

Początek historii zapowiada się jak standardowe kino o dzielnych amerykańskich agentach i złych muzułmanach. Film przedstawia historię jednego z nich - Yusufa Ata Mohameda, który nazywał się kiedyś Steven Younger i był amerykańskim ekspertem nuklearnym. Otóż Younger / Mohamed podłożył ładunki wybuchowe w trzech największych miastach Stanów Zjednoczonych, które zdetonuje w ciągu dwóch dni. Terrorysta daje się złapać policji i do wszystkiego się przyznaje, poza miejscem ukrycia ładunków. W celu wydobycia z Youngera informacji o bombach jednostki antyterrorystyczne wysyłają agentkę Helen Brody i tajniaka "H" Humphriesa.

Akcja toczy się głównie w sali, gdzie odbywają się przesłuchania Youngera. Zamknięte pomieszczenie i pewnego rodzaju gra pomiędzy terrorystą a przesłuchującymi pozwala skupić się na mocnych i wyrazistych kreacjach aktorskich. Jackson i jego tajemniczy "H" Humphries to osoba bardzo kontrowersyjna, brutalna, która ponad wszystko wyznaje zasadę "cel uświęca środki". Dzięki grze Jacksona ta barwna postać nabiera jeszcze większych rumieńców. Carrie-Anne Moss - jako agentka Brody - bardzo realistycznie pokazuje ludzki wymiar swojej postaci i stanowi zdecydowaną przeciwwagę dla działań Humphriesa. Na przykładzie tych dwóch bohaterów można się zastanowić, które podejście do walki z terroryzmem jest lepsze.

Chyba jednak wszystkich przebija gra Michaela Sheena. Younger w jego wykonaniu to majstersztyk. Jego przemiana, kiedy najpierw wygląda na załamanego i pogodzonego z losem, by później pokazać swoje cyniczne oblicze, to naprawdę czysta perfekcja. Muszę przyznać, że kojarzę tego aktora dotychczas z dwóch ról - tej z "Unthinkable" i z "The Damned United", gdzie wcielił się w rolę charyzmatycznego trenera piłkarskiego Briana Clougha. Każda z nich zapada mocno w pamięci.

Jordan stawia wiele pytań - jak daleko można się posunąć, aby osiągnąć swój cel? Czy w walce z terroryzmem istnieje moralność, czy zimna kalkulacja? No właśnie - o czym już wspominałem - film pokazuje dwie postawy i stawia kolejne pytanie, która z tych postaw jest właściwa. Z jednej strony "H" wierzy, że terrorystów należy gnoić, torturować ich nie tylko psychicznie i fizycznie, ale również, gdy trzeba, to sięgać po środki jeszcze bardziej drastyczne i ostateczne. Z kolei Brody nie akceptuje tych metod i próbuje podejść terrorystę bardziej humanitarnymi sposobami. Końcówka filmu pokazuje, która postawa mogłaby przynieść lepszy rezultat.

Film jak najbardziej mogę polecić tym wszystkim, którzy lubią coś więcej niż zwykłe kino akcji i chcą po prostu zastanowić się przez chwilę nad ludzkim postawami.



1 komentarz:

  1. No nie wiem... Wg mnie film tylko przyzwoity. Samuel nie przekonywujący.

    OdpowiedzUsuń